Matki Bozej Pocieszenia
Dąbie, gdzie rodzima ludność polska utrzymywała się jeszcze do końca XVIII w., w tymże czasie było już także ulubioną miejscowością wycieczkową wrocławian. Dawne przewodniki podają, że również w XIX stuleciu dużym powodzeniem cieszyły się rejsy gondoli do Dąbia, w zimie zaś goście licznie przybywali do owej osady na łyżwach i na sankach: ślizgawka na Odrze była zatłoczona. Tłumnie ściągali też wrocławianie do kawiarni czynnej w Zameczku należącym obecnie do Akademii Wychowania Fizycznego. W 1845 r. Dąbie liczyło 153 mieszkańców, z czego połowę stanowili katolicy. W r. 1899 ich liczba wynosiła 199 i na miejscu czynna była szkoła katolicka. Wieś należała do parafii katedralnej, a uczęszczający do katedry mieszkańcy Dąbia musieli pokonywać około 3 km drogi. Mimo to o budowie kościoła we wsi długo jeszcze się nie mówiło. Wcześniej natomiast, bo w maju 1907 r., słyszymy o planach przeniesienia gdzieś na przedmieście szpitala Św. Łazarza z ul. Klasztornej i wybór padł na Dąbie: 15 XII 1909 bonifratrzy, do których należał szpital, wykupili z prywatnych rąk za 140 tyś. marek stary, liczący 150 lat piętrowy dom i 10-morgowy park. Budowa szpitala jednak się odwlekała, potem zaś przyszła wojna, a wraz z nią inflacja i środki przeznaczone na inwestycję straciły wartość.
Leave a reply